Jeśli zdajesz prawo jazdy po 1 lipca, uważaj na te błędy

Osoby, które będą podchodziły do egzaminów na prawo jazdy po 30 czerwca, muszą być świadome, że nie będą one wyglądały tak jak do tej pory. Przepisy uległy znacznemu zaostrzeniu, a niektóre przewinienia, które do tej pory nie były uznawane za wystarczające do przerwania egzaminu, teraz takie będą. O zmianach w WORD-ach pisze "Fakt".

Egzaminy na prawo jazdy będą trudniejsze

Za tydzień wejdzie w życie nowelizacja rozporządzenia dotyczącego egzaminów na prawo jazdy. Ministerstwo Infrastruktury zapewnia, że zmiany nie utrudnią zdania egzaminu, lecz doprecyzują przepisy i zwiększą bezpieczeństwo. Nowe regulacje wprowadzają katalog poważnych błędów skutkujących natychmiastowym przerwaniem egzaminu, w tym m.in. kolizję, nieustąpienie pierwszeństwa pieszym czy wyprzedzanie na przejściu.

Resort odniósł się też do kwestii podwójnej linii ciągłej — jej najechanie przy omijaniu źle zaparkowanego auta nie zawsze będzie błędem dyskwalifikującym, o ile nie stworzy zagrożenia. Równolegle samorządy postulują zmiany dotyczące quadów, w tym obowiązek ich rejestracji, GPS, zezwolenia na wynajem oraz rozszerzenie uprawnień straży gminnej.

Błędy, które teraz poskutkują przerwaniem egzaminu na prawo jazdy

Wśród błędów skutkujących natychmiastowym przerwaniem egzaminu znalazły się m.in. niezatrzymanie się przed osobą niepełnosprawną z oznaczeniem, nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu podczas cofania, ignorowanie sygnałów świetlnych, poleceń służb kierujących ruchem oraz znaków zakazu i nakazu.

Do katalogu wpisano też nieprawidłowy skręt w lewo, wjazd na torowisko lub przejazd kolejowy bez możliwości kontynuowania jazdy, zignorowanie pierwszeństwa autobusu ruszającego z zatoki czy pojazdów uprzywilejowanych. Lista zamyka się na przekroczeniu linii ciągłej stwarzającej zagrożenie oraz innych zachowaniach uznanych przez egzaminatora za niebezpieczne.